Wyszliśmy.
- No to gdzie ter...
- Do parku. - powiedziała.
- No to chodź. Ale to jest trochę daleko.
- Wiem, ale chce się przejść.
No to poszliśmy do parku. Gdy byliśmy na miejscu, Oreo poszedł nad rzekę koło mostu. Kate zaczęła go głaskać. Odwróciłem się i zobaczyłem taki widok;

- Ej, spójrz - powiedziałem do niej.
Odwróciła się.
- To jest...
<Kate? Wenus Brakus ;_;>