Zajęłam miejsce przy wolnym stoliku. Zaczęłam przeglądać menu.
-Hej... Zgubiłaś telefon. - Wyciągnęła moją zgubę. Odruchowo złapałam się za kieszeń. Nawet się nie zorientowałam kiedy telefon mi wypadł. Wzięłam go od nieznajomej.
-Bardzo dziękuję. - Uśmiechnęłam się. - Siadaj. - Zaprosiłam ją do stolika. Widziałam, że reszta jest zajęta. Kiwnęła tylko głową w podziękowaniu.
-Jestem Laura, a Ty?
-Kinga.
-Jak mam Ci dziękować za znalezienie i oddanie telefonu?
Kinga? (lekki brak weny mnie dopadł, obiecuję poprawę
