czwartek, 30 lipca 2015

Od Nick'a cd Charlene

- To wspaniałe uczucie... wiedzieć, że wielu ludzi szaleję za Tobą, że masz fanów, a paparazzi śledzą każdy Twój krok. Czasem przesadzają i naruszają cudzą prywatność, co nie należy do przyjemnych rzeczy, ale cóż... taka ich praca i tego nie zmienisz. Momentami jest to uciążliwe, bo nie możesz w spokoju wyjść z domu. Jest to możliwe jedynie, gdy Twój agent wciśnie im jakiś kit odnośnie miejsca Twojego pobytu tak, jak teraz w moim przypadku. Żeby zaistnieć na tym świecie trzeba załapać się do jakiegoś serialu albo wieloczęściowego filmu, po tym Twoja twarz już się rozsławi i się zacznie. Wywiady, fani, reporterzy, spotkania w sprawie ról, premiery filmów, zarabianie kasy, prowadzenie fanpage albo bloga i tak dalej, i tak dalej. - westchnąłem.
- Świetne życie. - przyznała Charlie.
- A najlepsze jest wcielanie się w różne postaci! To wynagradza wszelkie trudy. - stwierdziłem.

(Charlie?)