środa, 29 lipca 2015

Od Petera cd Amy

-Impreza oficjalna, więc strój galowy.
-Dobra.
-Ale jesteś pewna, że chcesz iść jako ty?
-Zabroni mi ktoś?
-No niby nie, ale wiesz, że zapewne każdy cię tam rozpozna?
-Trudno.
-Jesteś nie możliwa-zaśmiałem się.
Usłyszałem dzwonek do drzwi.
-Ocho, Gwen przypomniała sobie, że miała sprawdzać, czy żyję-ruszyłem do drzwi, aby ją wpuścić.-Może chcesz wpaść do nas i pomóc w wyborze zdjęć?

Amy? Chwilowy wenus brakus..