czwartek, 23 lipca 2015

Od Petera cd Amy

Wyszedłem ze sklepu jeździeckiego. Byłem zmuszony zakupić w końcu nowe wędzidło dla Thora. Jakże ciekawe mu imię nadała mama..
Zauważyłem jakąś dziewczynę, której wypadły kluczyki. Podniosłem je.
-Proszę bardzo-powiedziałem podają je dziewczynie.
-Dzięki-mruknęła w odpowiedzi.
-Nie ma sprawy.

Amy? Jakaś blokada twórcza..