Nachyliłem się nad nią kładąc jedną rękę na jej biodrze, a drugą oparłem
się na łóżku. Ponownie złączyłem swoje usta z jej. Hailey bez chwili
zastanowienia oddała pocałunek. Zacząłem przesuwać rękę pod bluzkę
dziewczyny, docierając do nagiej skóry dziewczyny. Moja zimna dłoń w
zetknięciu z jej rozgrzaną skórą wywołała gęsią skórkę na jej brzuchu, a
przez jej ciało przebiegł dreszcz. Dziewczyna złapała za moją koszulkę
ciągnąc ją do góry. Uśmiechnąłem się wciąż ją całując, jednak odsunąłem
się od niej na chwilę, aby pomóc jej pozbyć mojej górnej części
garderoby, po czym wróciłem do przerwanej czynności. Po pewnym czasie
zacząłem przemieszczać się z pocałunkami po linii żuchwy zmierzając w
kierunku mojego ulubionego miejsca, czyli szyi. W końcu zjechałem na nią
ustami, a Hailey wplotła palce w moje włosy. Drugą rękę trzymała na
moich plecach, a po chwili oplotła mnie nogą w biodrach. Odchyliła głowę
do tyłu dając mi lepszy dostęp. Krążyłem po jej szyi ustami drażniąc jej
skórę, sądząc po jej pomrukach podobało jej się to.
Uniosłem lekko dziewczynę, aby pozbyć się koszulki dziewczyny. Po chwili
ponownie opadła na łóżko, a ja przyjrzałem jej się chwilę.
-Taka ślicznotka i do tego moja -mruknąłem jej do ucha drażniąc nosem płatek jej ucha.
Zacząłem wędrówkę ustami po jej odsłonientym ciele. Podniecenie rosło we
mnie z minut na minutę. Podniosłem głowę, przerywając wcześniejszą
czynności i spojrzałem jej w oczy.
-Jeśli nie jesteś pewna to ostatni moment, aby się wycofać -powiedziałem lekko zachrypniętym głosem.
Hailey?