środa, 28 sierpnia 2019

Od Alexy'ego cd Hailey

Przeniosłem się z jej szyi na dekolt wciąż poruszając w niej palcami. Wyginała się, dzielnie dusząc w sobie każdy jęk. Wpiłem się w jej usta przyśpieszając swoje ruchy. Gdy była blisko spełnienia wyjąłem rękę z jej bielizny. Prychnęła niezadowolona, patrząc na mnie z wyrzutem. Jej miną jednak szybko się zmieniła, gdy po wróciłem do obcałowywania jej ciała. Moja ręka powędrowała do zapięcia jej stanika, którego szybko się pozbyłem. Dziewczyna próbowała wykorzystać to, że uwolniłem jej ręce, jednak szybko wpadłem na rozwiązanie tego problemu. Wyciągnąłem pasek ze spodni i za jego pomocą przywiązałem ją do ramy łóżka.
-A jak będziesz mi tu jeszcze nogami kręcić, to je też przywiążę -mruknąłem jej do ucha jednocześnie drażniąc jej pierś kciukiem.
Jęknęła przeciągle wypinając pierś bardziej w moją stronę. Przyssałem się do jednego z sutka, przyjryzając go co chwilę, podczas gdy drugiego ściskałem palcami. Jedno z mocniejszych ugryzień spotkało się z krzykiem zaskoczenia dziewczyny.
-Ej ej ej, ale dalej obowiązuje cisza -powiedziałem odsuwając się od niej.
-Myślisz, że to takie proste?
Nachyliłem się, drażniąc jednocześnie jej płatek ucha i mruknąłem do niego:
-Ale to nie ma być proste, Mała. Za to daje mi mnustwo satysfakcji.
Ponownie wpiłem się w jej usta gwałtownie i natarczywie. W tym czasie zacząłem podróż rękami po jej ciele, aż natrafiłem na jej ostatnią część garderoby. Odbyłem ustami tą samą drogę, po czym chwyciłem zębami gumkę od jej majtek i ściągnąłem je gwałtownie. Chwilę po tym pozbyłem się swoich dolnych partii. Wszedłem w nią szybkim ruchem, aż po same jądra. Wygięła się w łuk. Przez następne kilka minut drażniłem się z nią doprowadzając do białej gorączki. Gdy była już naprawdę blisko wychodziłem z niej, czekając aż się uspokoi i zaczynałem od nowa. Prawie wyła z rozpaczy, że nie może dojść, nie mówiąc nawet o tym jak mocno się szarpała, próbując uwolnić ręce. W końcu doszedłem, a ją zostawiłem niespełnioną. Ułożyłem się na poduszkach, tuż obok wciąż związanej dziewczyny. To spojrzała na mnie zszokowana.
-Co ty robisz? Chyba o czymś zapomniałeś.
Uśmiechnąłem się zadziornie, przewracając się na bok I drażniąc jej nabrzmiały sutek.
-Oj nie wydaje mi się. Jakoś nie przekonujesz mnie...

Hailey?