niedziela, 18 sierpnia 2019

Od Sofii cd Scotta

Ze snu wyrwał mnie łoskot dobiegający z korytarza. No pięknie czyżby któryś z moich ulubionych sąsiadów ostro zabalował? Spojrzałam tylko, czy mała w dalszym ciągu śpi, po czym przymknęłam oczy. Niestety nie było mi dane udać się do krainy morfeusza, bo nocną ciszę przerwało walenie do moich drzwi wejściowych. Zerwałam się w pospiechu, aby jak najszybciej pozbyć się hałaśliwego domokrążcy. Otworzyłam drzwi i aż mnie zatkało na ten widok. Spodziewała się każdego, ale nie jego. Scott leżał rozwalony na moim progu, ponieważ wcześniej plecami opierał się o drzwi. Sam zapach starczył aby określić, co jest nie tak. A jeśli dodało się do tego jego głupkowaty uśmiech wszystko było wiadome. Był napierdolony w trzy dupy.
-Heeeeeejo Rudzielcu -powiedział, po czym zaśmiał się głupkowato. -Sieeeszy sie, że mnie wisisz..
Westchnęłam jedynie, po czym zaczęłam wciągać go do mieszkania. Nie było to proste zadanie, ponieważ chłopak średnio ogarniał co się działo dokoła niego. Mimo to zgarnął stojącą niedaleko niego. W końcu po paru minutach udało jakiś cudem zaciągnąć go do salonu na kanapę. Gdy tylko opadł na mebel, już po paru minutach spał. Coś mi mówiło, że jego stan nie jest spowodowany życiową euforią. Wręcz przeciwnie... Zawsze jak już pił to z umiarem. Znałam jeden przypadek, gdy się tak nawalił i było to wtedy, gdy dowiedział się, że przespałam się z Alexy`m. Przykryłam go kocem i udała się do sypialni.

Były muzyk opuszcza klub praktycznie na czworaka. Oto jak wygląda celebryta, gdy się o nim zapomina [FOTO]

Do niedawna kariera Scotta Vasco (23l.) pięła się na sam szczyt. Wraz z zespołem odbyli trasę koncertową po świecie, która miała promować szykowaną właśnie płytę. Nie doszła ona jednak do skutku, gdyż pół roku temu  zespół ogłosił zawieszenie działalności. Z nieoficjalnych źródeł chodziło o romans piosenkarza z menagerem, a jednocześnie pianistką Sofii Turner, z którą ostatnio doczekał się dziecka. Dla przypomnienia Vasco był wtedy w związku z modelką Hailey Jones. Niedługo po tym wydarzeniu, Vasco uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, po którym wciąż nie doszedł do siebie. Wycofał się całkowicie z branży i zakończył udzielać się publicznie. Wczoraj w wieczornych godzinach można było zobaczyć go, gdy zdecydowanie nie stronił od alkoholu. Ponad to...
-Nie myślałem, że zaglądasz na takie strony -wyrwał mnie z lektury głos Flynna, który przed chwilą wrócił z pracy i wpadł zobaczyć czy wszystko gra.
-Zdarza mi się to, szczególnie gdy główny temat leży na mojej kanapie -powiedziałam kiwając w stronę salonu.
-Ostro zabalował co? -Parsknął Flynn.- A zawsze trudno było namówić go na picie. Znaczy ja rozumiem, że od prochów to mu się w ogóle we łbie pomieszało, a teraz jeszcze ten wypadek, ale... Co mu strzeliło?
W tym momencie rozległ się łoskot i jęk. Oznaczało to jedno. Komuś właśnie skończyła się kanapa i zaliczył bliskie poznanie mojej podłogi. Wzięłam przygotowaną aspirynę i podeszłam do niego. To, że był w opłakanym stanie to mało powiedziane. Przyjął lekko z wdzięcznością, łykając ją szybko.
-Skoro już Cię nafaszerowałam lekami, to może powiesz mi co się stało? -Zapytałam patrząc na niego z troską.

Scottie?