poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Od Stevena cd Lilith

Wstałem z łóżka i zacząłem się przebierać. W drzwiach ustała Alice.
-Kto dzwonił?
-Lilith, mówiłem ci o niej.
-Gdzie idziesz?
-Do niej. Zaprosiła mnie, więc przyjąłem zaproszenie.
-Aha.
-Siostra, przeszkadza ci coś?
-Skąd-powiedziała z sarkazmem.
-To ty tu sobie siedź z Hadesem, a ja idę. Cześć.
-Cześć.
Wychodząc wywróciłem oczami. Kocham ją, ale następnym razem ją uduszę. Ruszyłem przed siebie ulicą. W końcu dotarłem do domu dziewczyny. Zapukałem i usłyszałem szczekanie. Czyli ma psa. Lilith otworzyła drzwi z uśmiechem.
-Siemka, poskramiacz nudy przybył.


Lilith?