środa, 4 kwietnia 2018

Od Hailey cd Scotta

<poprzednie><następne>

Chłopak pociągnął mnie za rękę w stronę ich stolika. Uśmiechnęłam się niepewnie do jego znajomych. Ich twarze wydawały mi się znajome, jednak nie pamiętałam ich imion, ale czego oczekiwać, skoro poznałam ich na imprezie.
-Cześć. Wiem, że teoretycznie się już znamy, ale moglibyście przypomnieć mi wasze imiona? - spytałam, uśmiechając się.
Po chwili znałam już imiona każdego z nich. Poprosiłam Scotta, aby przypilnował mi torebki, z której wyjęłam portfel i poszłam zamówić sobie coś do jedzenia. Kiedy wróciłam usadowiłam się wygodnie obok chłopaka i zaczęłam konsumować posiłek. Co prawda przeszkadzały mi w tym wybuchy śmiechu, kiedy słuchałam cudownych rymów, jakie tworzyli koledzy z zespołu chłopaka. Przyjaciele Scotta byli naprawdę bardzo mili, a ich towarzystwo niewątpliwie umilało mi samotny posiłek. Będąc w połowie kanapki zorientowałam się, że nie wzięłam sobie nic do picia. Westchnęłam cicho i wróciłam do kasy, aby zaopatrzyć się w ciepłą herbatę.
-Słuchajcie, będę się zbierać, powodzenia w tworzeniu – zaśmiałam się, wstając od stolika.
-Dzięki – powiedzieli chłopcy.
-Nie będzie łatwo – mruknęła dziewczyna, w tym samym czasie.
Scott wstał, aby się ze mną pożegnać. Wyszliśmy przed lokal, gdzie przytuliłam go na pożegnanie. Odsuwając się od niego, nasze spojrzenia spotkały się, a ja ponownie zatraciłam się w jego cudownych oczach.
Scott?